♟️ Facet Milczy 3 Tygodnie
Chimeryczna, histeryczna, nudna. Uchodziła za brzydką, miała opinię trucicielki. Późno wyszła za mąż, choć pochodziła z jednego z najlepszych domów ówczesnej
Zostało 11 dni.. niecałe 11 dni.. boję co ja zrobię 2 maja NFZ milczy :( Zbiórka stoi. :( Rayyan czeka by postawić pierwszy krok..
Przez te 3 lata wiele osiągnęłam zawodowo, mało prywatnie. duzo przyjaciół zostawiłam w rodzinnych stronach. Potem facet milczy i po około 2 tygodniach pisze i zaprasza na randke a gdy
RT @aborcyjnydream: Ten tweet pokazuje priorytety środowiska medycznego: ważniejsze jest chronienie własnej dupy i ego, niż zdrowie pacjentek. Dorota nie żyje dwa tygodnie – @NaczelnaL milczy. @KotulaKat, posłanka na Sejm RP, napisała na tt „lekarze, przestańcie nas zabijać” i 🧵. 08 Jun 2023 21:38:12
Milczy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Kawały o lekarzach, Śmieszne żarty o złotej rybce, Humor przychodzi facet do lekarza. Po pełnej uniesień nocy on wychodzi do łazienki i myje ręce.Po powrocie zastaje ją siedzącą i zamyśloną.
Przez jakiś czas utrzymywałam wirtualny i telefoniczny kontakt z pewnym mężczyzną. Pisaliśmy codziennie. Mieliśmy się spotkać ale niestety plany się zmieniły. Od tego czasu on zniknął
Wyszukiwarka, wyniki wyszukiwania frazy: raz chce później milczy. Patiszon Myśl 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
00:15:16 - Dziś będziemy szpiegować. Będziemy się uczyć od najlepszych, a konkretnie od kobiety, która uchodziła za największą piękność salonów pierwszej połow…
RT @gen_brygady: Gdzie jest Donald? Milczy już 2 tygodnie i nawet nie skomentował skandalu łapówkarskiego w Brukseli 👇 . 19 Jan 2023 09:18:18
Około 4 tygodnie z życia mniszka lekarskiego. Walczył z robakami. nie dał rady. Ich było więcej.Prawdopodobnie w drugim filmie doczekamy się szczęśliwych kwi
Chłopak wybiera się na kolację z nowo poznaną dziewczyną. Ale nie do końca czuje się pewien. Dlatego zwrócił się o poradę do taty. - Tato, poradź mi - prosi dwudziestolatek - Co mam powiedzieć, gdy będę musiał iść do WC, ale tak żeby nie wyjść na prostaka?
- Kobiety mimo wszystko powinny dać sygnał mężczyźnie i pokazać, że są zainteresowane. To, że facet milczy, nie oznacza, że mu nie zależy. Zazwyczaj relacje na tym etapie nie mają jasnej ścieżki i każdy żyje swoim życiem. Nie ma w tym nic dziwnego, że kobieta proponuje spotkanie, o ile propozycja jest na luzie.
MuYBAR. Forum: Mam z dzieckiem taki problem Kochane, Poradźcie co to może być. Moje dziecko kilka dni temu skończyło 3 miesiące. Pięknie się rozwija i bardzo ładnie gugało. Jednak od 3 dni nie wydaje z siebie żadnych dźwięków. Nawet nie płacze. Kiedyś jak widziała butelkę z mlekiem a ja się spóźniałam z podaniem to była afera na 100 fajerek a teraz nic żadnej reakcji złości. Jednak jak jej podam to od razu wypija całą. To samo z pełnym pampersem. Taka z niej była czyścioszka, że jak tylko zrobiła kupkę od razu ryk, że czas wymieniać na nowego, a teraz sama muszę kontrolować. Tak więc próbuję zmusic ja do płaczu, gugania ale nic, milczy jak zaklęta a ja popadam w coraz to wiekszy niepokój. Wczoraj wykryto u niej bakterie gronkowca i podaję jej niestety antybiotyk. Ale lek nie ma z tym żadnego związku bo milczy od 3 dni a lekarstwo dostaje dopiero od doby. Co to może być???? Bardzo sie martwię może wy też miałyście podobny przypadek. Zauważyłam, że jak do niej gugam to ona bardzo by chciała coś powiedzieć ale tak jakby coś jej zalegało w gardełku i nie mogła wydobyc dźwieku. Lekarka ją badała i nic nie widziała. Ale ja dziś zamówiłam prywatną wiztę innej dobrej lekarz, może ona coś poradzi. Mimo wszytsko jakbyście spotkały się z podobnym przypadkiem to czekam na info. Pozdrawiam mjlcząco i smutno. Małgosia z Mili
Temat: Kiedy facet milczy...;) ?:kiedy na zadane pytanie facet milczy...to oznacza ,że... konto usunięte Temat: Kiedy facet milczy...;) że nie chce odpowiedzieć. Temat: Kiedy facet milczy...;) to znaczy że nie ma nic do powiedzenia na dany temat. Temat: Kiedy facet milczy...;) Ula W.: że nie chce podobno jest cos takiego jak..."męska rozmowa"...czyli bez owijania...;) konto usunięte Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: Ula W.: że nie chce podobno jest cos takiego jak..."męska rozmowa"...czyli bez owijania...;)bzdura. Owijają gorzej niż my. konto usunięte Temat: Kiedy facet milczy...;) Facet nie przyzna się do swej słabości, bo to nie męskie... Temat: Kiedy facet milczy...;) czyli ,że prawdy powiedzieć nie potrafią????czy zdecydowanie nic w temacie nie wiedzą????? Temat: Kiedy facet milczy...;) Piotr T.: Facet nie przyzna się do swej słabości, bo to nie męskie...ale powiedzieć...ZEGNAJ,to nie oznaka słabości!? Katarzyna S. "Rzeczpospolita" / Gazeta Giełdy "Parkiet"/ "Bloomberg Bu... Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: Piotr T.: Facet nie przyzna się do swej słabości, bo to nie męskie...ale powiedzieć...ZEGNAJ,to nie oznaka słabości!?ale nie powiedzieć, to zawsze niby otwarta furtka ;-)) konto usunięte Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: Piotr T.: Facet nie przyzna się do swej słabości, bo to nie męskie...ale powiedzieć...ZEGNAJ,to nie oznaka słabości!? A to już zależy od dojrzałości. Pytasz o faceta czy o chłopca? Temat: Kiedy facet milczy...;) może chłopiec we facecie???nie wiem wygląda jak facet;) Temat: Kiedy facet milczy...;) Katarzyna S.: >ale powiedzieć...ZEGNAJ,to nie oznaka słabości!?ale nie powiedzieć, to zawsze niby otwarta furtka ;-))aaaa....o tym nie pomyslałam...;)hmmmm Katarzyna S. "Rzeczpospolita" / Gazeta Giełdy "Parkiet"/ "Bloomberg Bu... Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: Katarzyna S.: >ale powiedzieć...ZEGNAJ,to nie oznaka słabości!?ale nie powiedzieć, to zawsze niby otwarta furtka ;-))aaaa....o tym nie pomyslałam...;)hmmmm ano właśnie... ale to chyba znacznie gorsze niz trzaśniecie drzwiami tak na dłuższą metę ;) Temat: Kiedy facet milczy...;) więc ,nie są ...odważni???coś mi sie tu nie zgadza... Katarzyna S. "Rzeczpospolita" / Gazeta Giełdy "Parkiet"/ "Bloomberg Bu... Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: więc ,nie są ...odważni???coś mi sie tu nie zgadza...są cwani a odwaga to zupełnie inna bajka;) Temat: Kiedy facet milczy...;) gdy facet milczy to: .... może nie chce nic powiedzieć bo jak powie prawdę to się obrazimy... bo nie może powiedzieć tego co chciałybyśmy usłyszeć... bo nie ma siły odpowiadać po raz 10 na to samo pytanie.... bo nic się nie zmieniło od momentu kiedy o to pytałyśmy... konto usunięte Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: ?:kiedy na zadane pytanie facet milczy...to oznacza ,że......że zastanawia się nad odpowiedzią:) Temat: Kiedy facet milczy...;) Ilona Wilczyńska: gdy facet milczy to: .... może nie chce nic powiedzieć bo jak powie prawdę to się obrazimy... bo nie może powiedzieć tego co chciałybyśmy usłyszeć... bo nie ma siły odpowiadać po raz 10 na to samo pytanie.... bo nic się nie zmieniło od momentu kiedy o to pytałyśmy...ale jak chce odejść ,to nie może sie martwić,że sie obrazimy..... Temat: Kiedy facet milczy...;) taaa...i bedzie tak sie zastanawiał i zastanawiał.... konto usunięte Temat: Kiedy facet milczy...;) Gabriela U.: Ilona Wilczyńska: gdy facet milczy to: .... może nie chce nic powiedzieć bo jak powie prawdę to się obrazimy... bo nie może powiedzieć tego co chciałybyśmy usłyszeć... bo nie ma siły odpowiadać po raz 10 na to samo pytanie.... bo nic się nie zmieniło od momentu kiedy o to pytałyśmy...ale jak chce odejść ,to nie może sie martwić,że sie obrazimy.....a może nie chce?
Na zdj. kadr z filmu „Casablanca”, reż. Michael Curtiz Yvonne: Gdzie byłeś w nocy? Rick Blaine: To już tak dawno, nie pamiętam. Yvonne: Przyjdziesz do mnie dziś wieczorem? Rick Blaine: Nie mam aż tak dalekich planów. Nie dziwię się biednej Yvonne. Gdybym miała przed sobą takiego mężczyznę, jak Rick, też pewnie nie chciałabym dać za wygraną. Ale jak daleko można się posunąć, by nie było już za daleko? Ile zabiegać o mężczyznę, zanim ostatecznie złożymy broń? Kiedy wyczuć moment, że dalej starać się już nie warto? Przede wszystkim, umiejętnie odczytuj sygnały. Kiedy piąty raz proponujesz spotkanie, a on wciąż jest na nie, może najwyższy czas już odpuścić? Oczywiście, przypadki chodzą po ludziach. Ale jeśli obiekt Twoich westchnień w poniedziałek ma grypę, we wtorek mecz z kumplami, w środę musi zostać w pracy po godzinach, w czwartek wyrywa sobie ósemkę, a w piątek jedzie na weekend do matki, to może subtelnie chce dać Ci do zrozumienia, że w jego życiu nie znajdzie się już miejsce dla Ciebie? Kiedyś pewien mężczyzna, na którym szalenie mi zależało, dał mi najbardziej spektakularnego kopa wszechczasów. Dużo dla niego poświęciłam, miałam już wizję pięknej przyszłości i absolutnie, ale to absolutnie nie chciałam przyjąć do wiadomości, że mi tak nagle dziękuje, że wybacz, maleńka, ale to jest już koniec i nie ma już nic. Wciąż nalegałam więc na spotkania, jak idiotka ignorując proste komunikaty, że on jest zwyczajnie na nie. W końcu wypaliłam, że ile można nie mieć dla mnie czasu, że przecież powinien w końcu go znaleźć. I wiecie, co usłyszałam? „To może zrozum, że to nie kwestia czasu, a priorytetów”. Taki trochę beton na twarz. Policzek, po którym nie masz ochoty się podnieść. Ale i jedna z najcenniejszych lekcji, jakich mi kiedykolwiek udzielono. Dlatego pamiętaj i Ty. Wszystko jest kwestią priorytetów. Gdyby Twój facet chciał się z Tobą spotkać, odpuściłby mecz z kumplami. Przesunął dentystę. Powiedział, że jasne, kochanie, mam katar, ale będę szczęśliwy, jeśli wpadniesz z rosołkiem. Nie robi tego? Hm. Wiem, że prawda bywa bolesna. Że wcale nie chcesz, żeby ten facet Ci uciekł. Ale nie zatrzymasz go przy sobie na siłę. Czasy się nie zmieniają, do tanga naprawdę potrzeba dwojga. Nie zmusisz go do miłości, nie sprawisz, że Cię pokocha. Dlaczego miałby marzyć o wspólnym domku z ogródkiem, skoro nie widzi w nim miejsca dla Ciebie? A nawet, jeśli już dojdzie do spotkania, nie układaj Wam od razu przyszłości w kolorach tęczy. Nie zastanawiaj się, ile będziecie mieć dzieci i do jakich szkół je poślecie. Jeśli jest styczeń, nie rezerwuj hotelu na weekend majowy, a jeśli jest maj – nie pytaj, u kogo spędzicie święta. Dla mężczyzny to sygnał, że ma do czynienia z kobietą-bluszczem. Że przyssie się do niego jak ośmiorniczka i już go nigdy nie puści. Nie oplataj go w tym związku. Daj się relacji rozwijać. Dalekosiężne plany? Zacznij od wina na wieczór.
Na co dzień jesteś zabiegany i pochłonięty pracą. Wracasz do domu zmęczony i coraz rzadziej masz ochotę wyjść - choćby na krótkie spotkanie ze znajomymi. Zjazdy rodzinne coraz bardziej cię nużą, bo za każdym razem słyszysz setki pytań w stylu: "dlaczego taki wspaniały chłopak jak ty, jeszcze się nie ożenił?" Mija dzień za dniem, a w tobie powoli i prawie niedostrzegalnie rozwija się niechęć… niechęć do wszystkiego. Pewnego dnia, nieoczekiwanie spotykasz na swojej drodze życia piękną i atrakcyjną dziewczynę. Jest radosna, uśmiechnięta i flirtującym spojrzeniem zachęca cię, abyś poznał ją bliżej. Wszystkie twoje dotychczasowe smutki i żale odpływają w zapomnienie, niczym topniejący wiosną śnieg. Rozpiera cię energia; próbujesz się skupić na pracy, ale w twoich myślach ciągle jest ona… Z pewnością nieraz przydarzyła ci się taka sytuacja i zapewne za każdym razem zadawałeś sobie pytanie "jak tego nie zepsuć?". Jest na to sposób. Tworzenie relacji przypomina trochę budowę domu. Nawet jeśli nigdy nie doświadczyłeś pracy w budownictwie, to z pewnością wiesz, na czym ona polega. No to do dzieła! Plan budowy - naucz się rozmawiać z kobietami Bez planu nie ma inwestycji. Z resztą byłoby to mało logiczne - budować coś i patrzeć, co z tego wyjdzie. Bez sensu. Każda budowla powstaje najpierw na papierze lub w programie komputerowym i jest tworzona przez doświadczonego architekta. Podobnie jest z budowaniem nowych znajomości. Ty jesteś architektem własnego życia, więc powinieneś mieć plan. Jak nauczyć się rozmawiać z kobietami? To proste. Przebywaj częstej w ich towarzystwie, słuchaj o czym mówią, jak się zachowują, jakie opinie mają o mężczyznach. Jeśli dodatkowo będziesz dużo czytał i przebywał wśród ciekawych ludzi, zdobędziesz cenny materiał do rozmowy z kobietami i przestaniesz się stresować. To jest twój projekt, twój plan budowy. No chyba, że chcesz na randkach paplać wyłącznie o sporcie, grach komputerowych, samochodach… lub o pracy… strasznie fascynujące tematy dla płci pięknej… Powodzenia. Kopanie fundamentów - zaakceptuj siebie Żeby coś powstało nad ziemią, trzeba najpierw nieco się w nią wkopać. Fundamenty są niezbędne, żeby budynek był stabilny. W relacjach fundamentem jest samoocena. Jeśli nie lubisz siebie i każde spojrzenie w lustro powoduje, że twoje usta wypowiadają dziesiątki niecenzuralnych słów, to nie spodziewaj się kwitnących relacji z innymi ludźmi. Najwyższy czas, aby intelektualna koparka wjechała do twojego wnętrza. Pracuj tak, aby być najlepszą wersją samego siebie - wzmacniaj swoje talenty i niszcz swoje wady. Nie ważne, czy masz 16, 28, czy 51 lat… na naukę nigdy nie jest za późno. Jeśli polubisz siebie, o wiele łatwiej będzie ci polubić innych. Wznoszenie murów - ćwicz cierpliwość Na fundamentach stawia się ściany - cegła za cegłą… kolejna warstwa… i kolejna. Budowa ścian wymaga sporo wysiłku i dużo czasu. Podobnie jest ze znajomością. My mężczyźni chcemy mieć wszystko na już; na teraz. Kobietę, która nam się spodobała, uznajemy za przyszłą partnerkę, już od pierwszego dnia znajomości. W ten sposób wywierasz na siebie presję, że musisz ją zdobyć. To duży błąd. Główne grzechy meżczyzn Oto główne grzechy mężczyzn, które pojawiają się na początku znajomości i powodują, że kobieta uznaje cię za wygłodniałego samotnika. Jeśli będziesz je popełniał, ona szybko cię skreśli z listy potencjalnych kandydatów na partnera życiowego. 1. Częste pisanie SMSów od początku znajomości. 2. Dostępność na portalach społecznościowych i ujawnianie wszystkich informacji o sobie. 3. Spotkania kilka razy w tygodniu na początku znajomości i teksty typu "Jestem dostępny w poniedziałek, wtorek środę i czwartek, no i w weekend. Dzwoń, jak będziesz chciała się spotkać". 4. Stawianie się w roli super-bohatera i ubarwianie historii na swój temat. Takim zachowaniem, nie tylko podasz siebie "na tacy", ale także szybko staniesz się nudny i przewidywalny. Będziesz postrzegany przez kobiety jako nadworny błazen, który robi wszystko aby przypodobać się swojej królowej. Chyba tego nie chcesz, prawda? Budujemy dach i wstawiamy okna - ochrona relacji przed czynnikami zewnętrznymi Mury postawione, więc nadszedł czas na zabezpieczenie budynku - czyli na budowę dachu i montaż okien. Nie trzeba być inżynierem, żeby wiedzieć, jakie funkcje pełni dach. Po pierwsze - zabezpiecza wnętrze przed warunkami atmosferycznymi, i po drugie - pełni funkcję estetyczną, nadając budowli charakter. Jaki to ma związek z relacjami międzyludzkimi? Twoja znajomość z kobietą powoli się rozwija. Co jakiś czas widujecie się na uczelnianych korytarzach lub na stołówce pracowniczej. Za każdym razem rozmawiacie ze sobą i dobrze czujecie się w swoim towarzystwie. Chcesz kontynuować tę znajomość, więc w twojej głowie zaczyna pojawiać się presja i odczucie, że "muszę zrobić wszystko, żeby ją zdobyć. Nie mogę jej stracić". Nieświadomie popełniasz kolejny błąd: 5. Jesteś zazdrosny, że ona rozmawia z innymi mężczyznami. Wyluzuj. Daj jej trochę wolności i nie oczekuj od niej niczego. Jeśli będziesz okazywał zazdrość, obrażał się lub robił awantury tylko dlatego, że ona uśmiechała się do innych facetów, to nie licz, że ona będzie chciała się z tobą spotykać. Oczywiście na początku może to być dla niej miłe, że jakiś facet jest o nią zazdrosny, jednak w dłuższym okresie czasu, będzie tym zmęczona i szybko przestanie utrzymywać z tobą kontakt. Elektryka, hydraulika, wylewki - powolne rozwijanie relacji Nadszedł czas na prace wewnątrz budynku. Skomplikowane schematy elektryczne, hydraulika… dla przeciętnej osoby to czarna magia. Podobnie w twojej relacji. Masz już za sobą kilka spotkań, coraz częściej się widujecie. Twoja osobowość ją zaciekawiła, więc pragnie cię lepiej poznać… W tym miejscu wielu mężczyzn nie wie, co robić dalej. Spójrz. Po obejrzeniu filmiku w Internecie "jak zrobić instalację elektryczną", nie zdecydowałbyś się raczej na wypróbowanie tego w swoim nowym domu (no chyba, że jesteś wybitnym elektrykiem). Tak samo jest z budowaniem relacji - filmy i seriale nie są najlepszym materiałem do uczenia się, jak tworzyć szczęśliwe związki. Tam faceci wypraszają miłość u kobiet i miesiącami biegają za nimi, licząc, że ona w końcu się zgodzi… Tragedia. Dorzućmy kolejne błędy często popełniane przez facetów: 6. Brak pomysłu na randkę - gry komputerowe lub TV. 7. Nadmierna ilość prezentów. 8. Zbyt wczesne wyznawanie uczuć. Kobiety nienawidzą nudy… jeśli poczują choćby jej lekki powiew, stracisz cenne punkty. One uwielbiają się śmiać, kochają tajemniczość - dlatego właśnie godzinami oglądają te wszystkie seriale, bo nie wiedzą co się dalej stanie, każdy odcinek daje im okazję, żeby się zastanawiać, jak potoczą się losy bohaterów. Wykorzystaj to w swoim życiu - spraw aby ona myślała tak o tobie, aby zastanawiała się, dokąd zmierza wasza znajomość… Nie bądź, jak wszyscy przeciętni faceci - nie zasypuj jej stosem prezentów i bukietami kwiatów. To nie działa. Jeśli zbyt wcześniej wyznasz swoje uczucia, ona najprawdopodobniej poczuje się osaczona i ucieknie. Nie dopuść do tego i pozwól jej, aby to ona mówiła ci jak bardzo cię kocha. Podłogi, malowanie, meblowanie - relacja wciąż się rozwija To chyba najlepsza część każdego remontu - układanie podłóg, malowanie i meblowanie. Każda godzina pracy przybliża cię do szczęśliwego finału. Widzisz postępujące prace i już nie możesz się doczekać, aż wszystko będzie zrobione. W znajomości jest to już zaawansowany poziom. Jesteście oficjalnie parą i powoli planujecie przyszłość. Tutaj też na mężczyzn czyhają pułapki: 9. Utracenie swojej osobowości. 10. Zgadzanie się ze wszystkim co ona mówi - oddawanie inicjatywy kobiecie. Wielu mężczyzn tak angażuje się w relację z kobietą, że zatracają swoje dawne "żelazne zasady" i po jakimś czasie słyszą "Ty jesteś zupełnie inny niż kiedyś. Nie rozumiem cię". Utracenie swojej osobowości, to jedna z najgorszych rzeczy, jaka może spotkać faceta. Pewnego dnia budzisz się rano i czujesz się jak czarna koszulka wyprana w wybielaczu… uświadamiasz sobie, że nie jesteś tym, kim chciałeś być. Innym problemem jest oddawanie inicjatywy kobiecie. Ona chciała normalnego mężczyznę, który ją poprowadzi przez życie i będzie wspierał w trudnych chwilach, a nie pospolitego kanapowca, który nie ma własnego zdania i boi się cokolwiek załatwić w urzędzie… Panowie nie traćmy męskości. Wprowadzamy się do nowego domu - …i nie opuszczę cię… Wszystko zostało zrobione. Dom jest gotowy do zamieszkania. Relacja z kobietą jest na tak wysokim poziomie, że wkrótce się pobieracie i macie już tysiące wspólnych planów na resztę życia. Niestety coraz więcej ludzi popełnia poniższy błąd: 11. Bycie ze sobą z braku innych opcji. Jesteś z kimś w związku; niby jest dobrze, ale jakby nie do końca. Nieraz miałeś wątpliwości - "czy ona jest rzeczywiście tą jedyną na całe życie?". Mimo to szybko tłumaczysz sobie, że skoro "jesteśmy ze sobą już tak długo, to po co to zmieniać", albo że "ona właściwie nie jest taka zła i chyba nikt lepszy mi się już nie trafi". Bycie ze sobą z braku innych opcji, to chyba najgorszy z możliwych wyborów. Ślub nie rozwiąże problemów, a jedynie je jeszcze bardziej skomplikuje. Między innymi, dlatego jest coraz więcej kłótni, separacji i rozwodów, bo wielu ludzi uważa małżeństwo za przejście do kolejnego etapu życia. Liczą, że jakoś to będzie. Niestety upływający czas pokazuje, że związek z rozsądku, to nie jest najlepsza decyzja. Czasami lepiej odpowiednio wcześniej zakończyć znajomość i "trochę pocierpieć", niż niszczyć sobie wzajemnie życie… Być może niebawem spotkasz na swojej drodze inną, wspanialszą osobę, niż ta, którą do tej pory znałeś. Budowa domu to długa, skomplikowana i kosztowna inwestycja. Podobnie jest z budowaniem relacji. Jeśli chcesz stworzyć szczęśliwy związek, zacznij działać. Stwórz plan, zadbaj o siebie, rozwijaj się i bądź gotowy do działania. Pamiętaj, że błyskawiczne budowy kryją w sobie mnóstwo błędów i wymagają wielu poprawek. Poza tym nikt nie inwestuje w niepewne i niebezpieczne projekty. Tak samo jest w twoich relacjach - gdy widzisz, że nie ma sensu, nie inwestuj w nią. A jeśli widzisz, że jest to inwestycja na przyszłość, buduj ją powoli i daj kobiecie szansę zainwestowania w znajomość. Z pewnością ta budowla będzie wielka, mocna i trwała. "I żebyś w końcu znalazł tę jedyną..." >> Zbyszek Chęciński - zawodowo - specjalista w międzynarodowej firmie, prywatnie - miłośnik psychologii, samorozwoju, motywacji i poszerzania strefy komfortu. W młodości dość nieśmiały i skryty. Od 2012 roku intensywnie pracuje nad swoim charakterem. Z czasem poszerzanie strefy komfortu oraz dążenie do zwiększenia pewności siebie, przerodziły się w jego hobby. Nadal pracuje nad najlepszą wersją siebie i jednocześnie pomaga innym w znalezieniu drogi do satysfakcjonującego życia.
facet milczy 3 tygodnie