🦪 Jestem Żonaty Zakochałem Się W Mężatce

Zakochałem się w mężatce - forum Aby mieć udany związek - dyskusja Dorota J.: Joanna W.: Dorota - strona 7 - GoldenLine.pl Oferty pracy Profile pracodawców Centrum kariery пропозиції роботи Większość z nas pomimo tego iż pragnie bliskości z drugą osobą boi się miłości, związanej z nią odpowiedzialnością, oddaniem się drugiej osobie. Często sami sobie utrudniamy życie tworzeniem niepotrzebnych barier w relacjach z innymi. Zakochałem sie w mężatce Ona też darzy mnie uczuciem.To trwa juz 7 mies.Poczatkowo obiecywała że zostawi męża,że poda o rozwód.Teraz unika tematu.Zasłania sie córką 16 lat,że musi Nie jestem dumny, by się do tego przyznać, ale 5 lat temu byłem zakochany w mężatce. Była piękna, wyjątkowa, świetnie się dogadywaliśmy, a jednak nie była dostępna. I to złamało mi serce. Ale dość o mnie, a więcej o Tobie, bo wiem jakie sprzeczne emocje teraz przeżywasz i nie jest to przyjemne. Z życia wzięte. „Jestem żonaty, ale zakochałem się w innej. Sprawa jest podwójnie skomplikowana, bo to moja pacjentka”. „Gdy wracam do domu po dyżurze, czeka na mnie zimny obiad i równie zimna żona. Codziennie kładę się do łóżka z obcą kobietą, która od 8 lat jest moją żoną i myślę, że w końcu powinienem Jarrid Wilson jest internautą i blogerem. Jakiś czas temu postanowił opublikować na swoim blogu wyznanie, które warto przeczytać i udostępnić. "Muszę coś wyznać. Spotykam się z kimś, pomimo tego że jestem żonaty.To cudowna dziewczyna. Jest piękna, mądra, urocza, silna i mocno wierzy w Boga. Mam problem i nie bardzo wiem jak go rozwiązać. Poznałem dziewczynę na fotce. Od pierwszych zdań wymienionych między nami widać było porozumienie i fascynację. Wydawało mi się, że nic Szybko zakochałem się w mężatce. Po roku zamieszkaliśmy razem, a w ’71 urodził się Rafał. Małżeństwo z Moniką było niszczycielskie i rozpadłoby się wcześniej, gdyby nie syn. Miałem świadomość, że jeśli się w kimś zakocham, to z dawnego związku nie będzie co zbierać. Jestem żonaty od ponad 30 lat, mamy z żoną dorosłe dzieci, które od dłuższego czasu prowadzą własne życie. To właśnie moment, gdy dzieci wyprowadziły się z domu rodziców, był dla mnie punktem zwrotnym. Oto cztery rzeczy, które kobiety umawiające się z żonatymi facetami próbują sobie wmówić. Wszystkie to kłamstwa. To one pozwalają poczuć się lepiej i usprawiedliwić swoje zachowanie. To one zapędzają w pułapkę, z której tak trudno uciec. To tak nie działa. Gość gość. Goście. Napisano Styczeń 10, 2016. po prostu chcesz mieć kogoś, kogo nie możesz, przez to ciągle o niej myślisz i przez to wydaje Cie się bardzo bliska - choć wcale nie Tłumaczenia w kontekście hasła "mężatce" z polskiego na angielski od Reverso Context: Nie miałem zamiaru zadurzać się w mężatce, ale wystarczył jeden wspólny obiad i ja, księgowy, cieszę się każdego ranka, wychodząc do pracy. rUAi. Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 12 ] 1 2012-07-08 11:59:01 krzys 28 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-08 Posty: 2 Temat: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robiwitam ostatnio pojechałem do kolegi poznałem fantastyczna kobiete odrazu sie sobie spodobalismy . Długo razem spedzilismyczasu rozmawiało sie jak nigdy dotad w moim zyciu ona powiedziała mi to samo . byłem tylko weekend ale tak mnie udezyło ze strach , nie moge jesc ,spac nie moge sie skupic w pracy . A do tego ciagle do siebie dzwonimy, piszemy . Ja mieszkam od niej 300 km ona ma meza dziecko i ja mam zone i tez diecko nie wiem co mam zrobic nie moge myslec tylko o sobie mam przeciez moja córeczke POMOCY sadze ze i tak mi nie pomoze le musiałem wyrzucic to z sibie pozdrawiam 2 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-07-08 12:12:05 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,016 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi Fascynacja inną osobą jest rzeczą naturalną. Tyle tylko, że Ty podjąłeś decyzję o nawiązaniu bliższych kontaktów z tą kobietą. Też się zdarza. Nie wierzę jednak, że nie wiesz, co masz zrobić. Rozumiem, że masz problem z podjęciem decyzji, bo i jedna nęci, i druga kusi, i trzecia Są trzy sposoby rozwiązania Twej sytuacji, a wybór należy do Ciebie:1. utrzymujesz dalszy kontakt z obiektem swej fascynacji, podejmujecie romans a każde z was trwa w swym związku;2. odchodzisz od żony, a ta fantastyczna kobieta od męża i razem tworzycie związek bardziej lub mniej formalny;3. urywasz kontakt z tą kobietą i wracasz na łono swej rodziny, odnajdując uczucia do własnej żony. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 3 Odpowiedź przez złudzenie 2012-07-08 13:23:52 złudzenie Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-04-11 Posty: 283 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi Zakochałeś się ....myslę że to za dużo powiedziane. Raczej zauroczyłeś, jesteś zafascynowany ale nie tę kobietę raz w życiu i byłbyś gotowy zostawić swoja rodzinę dla niej? przeciez tak naprawdę nie znasz jej w ze ona równiez ma rodzinę a skąd pewność ze ona mysli o Tobie w taki sam sposób co Ty? Zbyt wiele sobie wyobrażasz oby tylko ta Twoja fascynacja nie doprowadziła do rozpadu twojego i jej małżeństwa by później okazało sie że jednak to nie to że byłes zbyt pochopny w ocenie trzy wyjścia z tej sytuacji o których napisał Wielokropek i teraz od Ciebie zależy jak postapisz. Nie mniej jednak dobrze sie zastanów by kogoś nie skrzywdzić i by później nie żałować. Nie kłamstwa lecz prawda zabija nadzieję 4 Odpowiedź przez krzys 28 2012-07-08 14:23:17 krzys 28 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-08 Posty: 2 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robimasz racjewiem ze to moze byc zauroczenie ale od bardzo dawna nie czułem tego a jak czułem i moge wnioskowac ze to miłosc ale ona uwaza tak samo jak ja . Gdybym to ja tylko tak uwazał dałbym sobie spokój . To ona wszystko zaczeła ja jej pomogłem kontynuowac ten flirt. Wiedziałem ze to jest nie w porządku ale tobyło silniejsze ode mnie mam mętlik w głowie .Chce być rozzsądny ale serce mi nie pozwala 5 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-07-08 14:27:19 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,016 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi Widać doskonale, że decyzję już podjąłeś, a teraz tylko, również tu na forum, szukasz usprawiedliwienia dla niej. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 6 Odpowiedź przez Cryspine 2012-07-08 19:04:49 Ostatnio edytowany przez Lena76 (2012-07-08 19:27:21) Cryspine Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-08 Posty: 10 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robiJa jestem mężatką w nieszczęśliwym związku od siedmiu lat- mąż mnie nie kocha i pije- mam córeczkę. Zakochałam się w żonatym koledze z pracy. Nawiązaliśmy romans. On nie mógł uwierzyć, że taka kobieta jak ja, mogła zwrócić na niego uwagę. Szalał ze szczęścia, coraz bardziej mnie od siebie uzależniał, pozyskiwał moje zaufanie, planował wspólną przyszłość, obrażał się, gdy mu nie wierzyłam, że porzuci dla mnie rodzinę, przyśpieszał tempo, nalegał na częstsze spotkania. W końcu uwierzyłam, że mnie kocha, oddałam mu siebie bez reszty, podporządkowałam mu swoje życie, a on... Po dwóch miesiącach stwierdził, że nie potrafi zostawić dzieci i wszystko zakończył. Doszedł do wniosku, że w życiu miłość nie jest najważniejsza. To, jak teraz cierpię, wiem tylko ja. Ból nie do zniesienia, gdyby nie dziecko odebrałabym sobie życie. Nie rób nadziei swojej ukochanej, jeśli nie masz pewności, że twoje uczucie wszystko przetrzyma. A ta sytuacja jest bardzo skomplikowana i nie ma z niej łatwego wyjścia, zawsze ktoś będzie cierpiał. Ja, gdybym mogła cofnąć czas, nie weszłabym w tę relację. Ból przyćmił wszystkie cudowne chwile. I jeszcze bardziej niż przedtem potrzebuję miłości, tylko jak ją znaleźć? 7 Odpowiedź przez Magdazzz 2012-07-08 21:57:44 Magdazzz Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-28 Posty: 149 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robiKos tu napisał, ze nie można się tak szybko zakochać?? można. Tez tak myślałam, dopóki się właśnie tak szybko nie zakochałam. Od razu wiedziałam, ze to jest to. Współczuje Ci, bo walka serca z rozumem jest bardzo ciężka, a rezygnacja z uczuć w imię odpowiedzialności i dobra innych jest nie lada wyzwaniem. Proponuje przeczekać. Jeżeli Twoje i jej małżeństwo do tej pory było udane, nie chcesz krzywdzić innych i tracić w jakimś stopniu dziecka - zdusisz to uczucie w sobie. Traktuj to jak choroba, którą trzeba leczyć - zero kontaktu z ta dziewczyna, a CZAS zrobi swoje. Pozostanie tylko potem myślenie... a co by było gdyby... ale niestety jesteśmy tak skonstruowani, ze żyjemy bardziej dla innych, nie siebie, rezygnujemy ze swoich pragnień nie chcąc krzywdzić innych i nie narażając się na opinie moralistów. Musisz wybrać pomiędzy czymś ważnym i ważniejszym, nie zapominając, ze Twoja decyzja odbije się na losach kilkorga ludzi... 8 Odpowiedź przez SmartFox 2012-07-09 01:19:55 SmartFox Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-07 Posty: 41 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi krzys 28 napisał/a:moge wnioskowac ze to miłosc ale ona uwaza tak samo jak ja . Gdybym to ja tylko tak uwazał dałbym sobie spokój . To ona wszystko zaczeła ja jej pomogłem kontynuowac ten że tak szybko się zauroczyłeś. Może ona po prostu szuka kogoś i Cie poderwała? Może jest zdesperowana? Oboje jesteście? 9 Odpowiedź przez pati31 2012-07-10 14:48:02 pati31 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: trener fitnessu,ratownik Zarejestrowany: 2012-02-28 Posty: 2,180 Wiek: 30 + Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi Mozna sie zakochac bedac w zwiazku ,to nie wiezienie ,ale zwiazek trzeba zakonczyc ,a nie tkwic w obludzie i ranic innych. Kazda Twoja mysl, jest czyms realnym -jest Twoja sila.......... 10 Odpowiedź przez wuzetka 2012-07-12 18:00:46 wuzetka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: fotograf Zarejestrowany: 2012-05-27 Posty: 123 Wiek: 42 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi Typowe zauroczenie. Przejdzie Ci. 11 Odpowiedź przez luc 2012-07-12 18:22:22 luc Mistrzyni Gry Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-05 Posty: 21,121 Odp: zakochałem sie w mężatce a ja tez mam zone ona ma dziecko i ja co robi Magdazzz napisał/a:Kos tu napisał, ze nie można się tak szybko zakochać?? można. Tez tak myślałam, dopóki się właśnie tak szybko nie zakochałam. Od razu wiedziałam, ze to jest to. Współczuje Ci, bo walka serca z rozumem jest bardzo ciężka, a rezygnacja z uczuć w imię odpowiedzialności i dobra innych jest nie lada wyzwaniem. Proponuje przeczekać. Jeżeli Twoje i jej małżeństwo do tej pory było udane, nie chcesz krzywdzić innych i tracić w jakimś stopniu dziecka - zdusisz to uczucie w sobie. Traktuj to jak choroba, którą trzeba leczyć - zero kontaktu z ta dziewczyna, a CZAS zrobi swoje. Pozostanie tylko potem myślenie... a co by było gdyby... ale niestety jesteśmy tak skonstruowani, ze żyjemy bardziej dla innych, nie siebie, rezygnujemy ze swoich pragnień nie chcąc krzywdzić innych i nie narażając się na opinie moralistów. Musisz wybrać pomiędzy czymś ważnym i ważniejszym, nie zapominając, ze Twoja decyzja odbije się na losach kilkorga ludzi...Zgadzam się z tą radą. I najprawde to wygląda na zauroczenie. Podekscytowanie jakiego już nie czułeś ostatnio z żoną. To minie, wierz mi i będziesz rad, że nie dałeś się ponieść. A, że mogło być ekscytująco? Tak, tylko czy warto? Posty [ 12 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021 zapytał(a) o 11:44 Zakochałam się w żonatym mężczyźnie od 8 msc spotykam się z takim fajnym chłopakiem i wgl okazało się że on ma żone i dziecko ... a ja się zakochałam i nie wiem co teraz zrobić... cieżko tak skończyć tą znajomość dodam że jest ode mnie starszy o 12 lat i to był szaalony "związek" Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2015-04-30 11:49:07 Odpowiedzi ilcia576 odpowiedział(a) o 11:50 A wiedziałaś o tym wcześniej że ma żonę i dziecko ? Jeśli nie to Cię oszukał i od takich lepiej jak najdalej. A najlepiej będzie jak powiesz mu co do niego czujesz. widać że to jakiś babiarz ma zonę i dziecko a spotyka się jeszcze z Tobą no pięknie. Hej. Widocznie koles jest po prostu du pk iem mając rodzine spotyka się z Tobą zapewne to jedynie przelotna sytuacja.. niedlugo i Ciebie kopnie.. bo On przeciez ma rodzine (tak sie bedzie tlumaczyl) jesli jednak cos miedzy Wami sie ulozy to Ciebie potraktuje jak zonę i tyle. Najlepiej nie wdawaj sie z Nim w zadne relacje. Darku22 odpowiedział(a) o 12:23 Wykorzystał Ciebie i swoja rodzine, po prostu się wami zabawił, zostaw go jak najszybciej Ćandi odpowiedział(a) o 20:28 Oszukał ciebie. Według mnie traktuję ciebie jako przygodę. Nawet pewnie nie ma zamiaru się rozwieść. Powinnaś zakończyć tą znajomość. Nie był fair wobec ciebie. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub zapytał(a) o 18:27 Zakochałam się w żonatym facecie , co zrobic? Mam 14 lat i zakochałam się w żonatym facecie który ma 30 pare lat . Nie mogę zapomnieć o nim .Cały czas o nim myśle a widziałam go 2 razy ; / . Jest on sympatyczny , ma poczucie humory . Jest ładny ; ) i słodki ; ) . Mój ideał faceta ; ))) BEZ ODPOWIEDZI TYPU : HAHAHAHAHA DEBILKA LUB COŚ INNEGO > ALBO ŻE MAM COŚ Z GŁOWĄ I NIE MAM U NIEGO SZANS BO JEST ŻONATY Odpowiedzi ale co ty sądzisz że masz szanse u niego? ale on jaki kolwiek krok w twoja strone robi? czy to jest takie zwykłe zauroczenie? daruj se go jak by nawet by zrobil jakis krok to co bo ja bym czula obrzydzenie spotykania sie z takim starym kolesiem nawet jak w nim byla zabujana Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub 13 ppt Ten temat ma: Wyświetleń536 Odpowiedzi8 Ocen na +0 13 ppt ? Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (18:30) która też jest mężatką a w dodatku jest odemnie o kilka lat starsza i myślę że ona też coś do mnie powiedzieć jej o moich uczuciach czy nie?Czekam na wasze opinie . Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (18:49) Po co mówić że ją kochasz skoro chcesz tylko Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (18:55) Reklama Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (19:06) Zadaj sobie pytanie, czy warto. Jeśli odpowiedź będzie pozytywna to zrób tak, jak czujesz. A później czekaj co przyniesie los. Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (22:30) Wiesz co,ale juz odpowiedzialeś sobie sam na to pytanie w napisanym przez siebie Reklama Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (22:51) To się odkochaj. Gdzie "rabotajesz tam nie ........ " i to cała prawda. Bardzo stare powiedzenie i bardzo trafne. Ucz się na cudzych błędach, nie na swoich. Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (22:53) mój mąż też zakochał się w kolezance z przcy. teraz mówi, że żałuje, że tylko mnie kochał i kocha i chce byc tylko ze mną. obłęd. jestescie obłudni. czy wiesz co będzie czuła twoja żona?! zapewne przez cały czas chodzisz i opowiadasz koleżance jak to ci jest źle w związku i takie tam pierdoły. jak chcesz byc fer wobec zonki to powiedz jej najpierw co czujesz do koleżanki niech nie ma przykrych niespodzianek. jednak myślę,że nie zrobisz tego tylko stchurzysz a potem wrócisz z podkulonym ogonkiem do niej by ci wybaczyła i przyjęła. Reklama Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Sobota, 29 listopada 2008 (23:01) Ponieważ od zawsze pracuję w jednym zakładzie pracy byłem naocznym świadkiem takich"zakochiwań" i to zawsze była kupa śmiechu dla innych i niezła pożywka. W pracy się tego nie robi . Najpierw pomyśl ,a pózniej zrób. Nie radzę. Re: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Napisał(a): Gość - Niedziela, 30 listopada 2008 (11:20) a gdzie jest autor? no gdzie? « Wróć do tematów Użytkownicy poszukiwali zadłużyłem się w koleżance z prACY JESTEM ŻONATY jestem zonaty zakochalem sie w innej jestem żonaty i się zakochałem jestem onaty zakochaem si w koleance z pracy jestem onaty zakochaem si w innej jestem onaty myl o koleance z pracy jestem onaty zakochaem si zakochalem sie jestem zonaty Do góry strony: Jestem żonaty i zakochałem się w koleżance z pracy Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony Poprzednia 1 2 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 61 do 73 z 73 ] 61 2012-06-03 20:47:46 Qwert76 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-02 Posty: 8 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?...Powiedziała mi iż dzwoni tylko po to aby powiadzieć iż jak wtedy byłem u niej w domu to poczuła się dziwnie -jej serce drżało i nie mogło się skupić. Zadzwoniła i odważyła mi się to powiedzieć, ponieważ danie jej w dniu dzisiejszym wizytówek jak się pewnie domyęliła było pretekstem do tego aby ja zobaczyć. Powiedziałem że jężeli chce może przyjść do mnie do pracy -napiszę pozew w jej imieniu przeciwko jej teściowi. Powiedziała iż może jutro wpadnie....Na drugi dzień przyszła, napisałem pozew i zapytalem się może pójdziemy na to pierwsza moja kawa z kobietą od 9 lat, która nie była moją żoną. Nawet nie potrafiłem znaleść jakiegoś lokalu aby tą kawę wypić. Krążylismy po mieście, ja czułem się zażenowany i zdenerwowany cała tą nowa dla mnie sytuację. W końcu znalazłem restaracje i ustrony stolik, każdy znas opowiedział fragmenty swojego zycia. nie ukrywałem tego iz mam zonę i dzieci. po wypiscu kawy i zjedzeniu ciasta odwazyłęm się ja pocałować w usta. Nie protestowała odwzajemniła pocałunek. Ale byłem szczęściliwy, jak szczeniak. Po kawie każde z nas poszło do swojego auta i do swoich spraw. To był początek czegoś co trwa do tej pory 62 Odpowiedź przez Truskaweczka30 2012-06-03 20:51:40 Ostatnio edytowany przez Truskaweczka30 (2012-06-03 20:55:34) Truskaweczka30 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: nieznany Zarejestrowany: 2010-01-16 Posty: 499 Wiek: 30 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?O rany....bardzo podobnie jak u mnie tylko ze ja wiem ze zaden facet nie zostawi zony dla tej drugiej bo zawsze jest jakis powod....ile to juz trwa?jak jest z zona? 63 Odpowiedź przez Qwert76 2012-06-03 20:54:51 Qwert76 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-02 Posty: 8 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?Pójdę truskaweczko30- chyba troche na skróty, jak chcesz. Tak zakochałem sie w niej i wiem że ona we mnie też. Nawet kupiłem książkę o rozwodach,ale wiem że nigdy nie bedziemy razem Ona stwierdziła iż nie dopuści do tego abym zostawił swoją żonę dzieci i niał zył. ...................ale chciałbym ci opowiedzieć wszytko po kolei -- oczywiście jeżeli chcesz sia wczytywać...Teraz jestem w domu. moja zona też,ale w innym pokoju oglada TV 64 Odpowiedź przez Qwert76 2012-06-03 20:58:49 Qwert76 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-02 Posty: 8 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?jestem w pokoju syna, on chce już muszę kończyć. ale chce opowiedzieć cała historię, możesz potem mi opowiedzieć swoją.... 65 Odpowiedź przez Truskaweczka30 2012-06-03 21:00:24 Ostatnio edytowany przez Truskaweczka30 (2012-06-03 21:02:01) Truskaweczka30 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: nieznany Zarejestrowany: 2010-01-16 Posty: 499 Wiek: 30 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?To masz problem naprawde.......pisz bede jest z takim zyciem.....wiem bo przezywam taka sama mi ciezko,...nie ma problemu wysłucham Twojej historii do konca jestem 66 Odpowiedź przez delete1989 2012-06-03 21:13:53 delete1989 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-27 Posty: 43 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?niestety wiem jak to jest kochać kogoś kto jest dla Ciebie całym światem a nie możesz z nim być. 24h myślisz o niej, czekasz na smsa, patrzysz na jej zdjęcia, śledzisz jej poczynania na portalu społecznościowym a gdy widzisz ja z kims z kim jest szczesliwa i dodaje z nim zdjecia chce serce rozerwać. I najgoersze ze nic nie mozesz zrobić 67 Odpowiedź przez Qwert76 2012-06-04 16:29:42 Qwert76 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-02 Posty: 8 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?Można cała historię można opowiadać godzinami. Do szedłem do wniosku iż zrobię wszystko żeby była szczęśliwa, nawet jakby to oznaczałało iż nie będziemy się kontaktować. Nie zastąpiie jej męża, nie pojadę z jej dziećmi do lekarza, nie przyniosę zakupów do domu, nie rozpalę w piecu, nie pobawię się z dziećmi. Wiem że ona musi mieć kogoś ktoś choć na troszkę ją odciąży z obowiązków aby złapała drugi oddech. napisała mi sms iż MUSI to zakończyć aby zyć normalnie, Ja jej wierzę. Kocham ją i tesknię okropnie. Spotkaliśmy się w życiu o 10 lat za późno, ale dzięki temu wiem iż można zakochać się nawet po 30 stce. Przez 8 miesiecy byliśmy swoimi terapełtami ona mi telefonicznie mówił wszytko, kiedy i w jakim stanie wrócił jej mąż jak doprowadzał swoje dzieci do płaczu. Ja mówiłem też jej wszystko. Nasze jedno połaczenie telefoniczne trawało 50 minut. Rozmawialiśmy nawet o tym kiedy, w jaki sposób i przy pomocy czego kochalismy sie z naszymi partnerami 68 Odpowiedź przez Truskaweczka30 2012-06-04 22:44:22 Truskaweczka30 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: nieznany Zarejestrowany: 2010-01-16 Posty: 499 Wiek: 30 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem? Qwert76 napisał/a:Można cała historię można opowiadać godzinami. Do szedłem do wniosku iż zrobię wszystko żeby była szczęśliwa, nawet jakby to oznaczałało iż nie będziemy się kontaktować. Nie zastąpiie jej męża, nie pojadę z jej dziećmi do lekarza, nie przyniosę zakupów do domu, nie rozpalę w piecu, nie pobawię się z dziećmi. Wiem że ona musi mieć kogoś ktoś choć na troszkę ją odciąży z obowiązków aby złapała drugi oddech. napisała mi sms iż MUSI to zakończyć aby zyć normalnie, Ja jej wierzę. Kocham ją i tesknię okropnie. Spotkaliśmy się w życiu o 10 lat za późno, ale dzięki temu wiem iż można zakochać się nawet po 30 stce. Przez 8 miesiecy byliśmy swoimi terapełtami ona mi telefonicznie mówił wszytko, kiedy i w jakim stanie wrócił jej mąż jak doprowadzał swoje dzieci do płaczu. Ja mówiłem też jej wszystko. Nasze jedno połaczenie telefoniczne trawało 50 minut. Rozmawialiśmy nawet o tym kiedy, w jaki sposób i przy pomocy czego kochalismy sie z naszymi partneramiBoze jakie to smutne..........tak jak u mnie....stwierdzilismy ze sie spotkalismy o kilka lat za pozno......ale to były najcudowniejsze 7 miesiecy jakie wspominam.......od wczoraj nie mamy kontaktu,rozstalismy sie definitywnie,jak zyc?niewiem jak ja dzis przezyalm bez go,ale wiem ze nie mozemy byc razem............ból nie do zniesienia........gdyby nie psychotropy,nie przezyłabym tego chyba,zbyt wazny byl dla mnie,zbyt...... 69 Odpowiedź przez soniqueee222 2012-06-04 23:07:42 soniqueee222 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-11 Posty: 567 Wiek: 30 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem? No i znalazła sobie pocieszyciela, na parę miesięcy, jak widać nie da się zbudować szczęścia na czyimś nieszczęściu. Ja nawet się nie żałuję, wyrwałeś laskę, nie lada wyzwanie, pewnie lubisz takie niedostępne, zakazany owoc bowiem smakuje lepiej. I co też miałeś ubaw z jej męża, że frajer?? W moim życiu nie ma miejsca na miłość. 70 Odpowiedź przez wolverine26 2012-07-02 23:44:14 wolverine26 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-05 Posty: 38 Wiek: 27 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?O kurde!!!!!! Jak taki los mnie czeka to ja wolę umrzeć! 71 Odpowiedź przez wojmaj6 2014-05-28 20:48:01 wojmaj6 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-28 Posty: 1 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?Witajcie, czytałem kilka dni te wątki i ten temat i postanowiłem napisać. Jestem żonaty 7 lat, mam dziecko. Poznałem pracy śliczną i mądrą kobietę notabene też mężatke, która ma dziecko. Poznaliśmy się dość dobrze, moze nie doszło miedzy nami do całkowitego zbliżenia, ale doszlo do namietnych pocalunków itp itd, kilka racy. Trwało to kilka tygodni. Po czym otrzymałem od niej smsa, że nie może tak dalej itp bo mam męża, rodzinę i nie chce tego stracić. A ja od pierwszego pocałunku zakochałem sie jak szczeniak. A dodam, że mam 33 lata a ona 26. To był dla mnie cios potężny. Do tej pory nie moge sie podnieść a mineło juz prawie rok. A pisze to dlatego bo ciagle mamy jakiś tam kontakt bliższy, poza tym razem pracujemy. Piszę do mnie ona nieraz po pracy sms i meile ja tez je odwzajemniam. Nie wiem czy dobrze robie. Ona twierdzi, że nic do mnie nie czuje a z drugiej strony piszę, że jestem dla niej bardzo ważny. Ja kocham ja calym sercem, wyzanalem jej milosc chyba ze 100 razy. Nie prootestowała jak to mowilem ale tez nie mowi "TAK". Nie rozumiem jej. Cierpie jak cholera, chodze jak zbity pies. Tak ja bardzo kocham. Także rozumiem was co czujecie bo czuje to samo. Źle mi bardzo... 72 Odpowiedź przez MałaG85 2014-09-10 22:02:50 Ostatnio edytowany przez MałaG85 (2014-09-10 22:14:45) MałaG85 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-10 Posty: 1 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem?ja 3 lata młodsza, po ogromnych przejściach zatwardziała singielka, on mężczyzna z 5 letnim stażem małżeńskim i dwójką dzieci. 2 lata temu połączyła nas praca i prawdziwa szczera przyjaźń. On mnie podobał się od początku i bardzo szybko uświadomiłam sobie, że jest on dla mnie mężczyzną idealnym i takiego mężczyzny dla siebie szukam. Niemniej jednak NIGDY ale to absolutnie nigdy nie zakładałam, że mu to powiem. W mych oczach był on w szczęśliwym - idealnym związku i tylko darzyłam go uczuciem skrycie. Już sam fakt, że się ze mną przyjaźnił był dla mnie nagrodą. I tak żyliśmy sobie i wszystko było względnie ok - do pewnej firmowej imprezy gdy to on pocałował mnie i powiedział, że coś do mnie czuje. To było jak grom z jasnego nieba. Jak by ktoś dał mi potrzymać gwiazdkę z nieba ale jednocześnie poinformował mnie, że ona nigdy nie będzie moja. Wielokrotnie rozmawialiśmy na ten temat. On wiedział i mówił o tym otwarcie, że to nie ma sensu bo ma żonę i dzieci ale jednocześnie nie chce być samotny, a tylko ze mną rozmawia o wszystkim i po raz pierwszy w życiu nie jest samotny. Ja kochając go jak nikogo innego chciałam dla niego jak najlepiej dlatego wzbraniałam się przed jeszcze większą bliskością. Doradzałam jak naprawić jego związek i relacje z żoną, ale im częściej rozmawialiśmy tym bardziej się do siebie zbliżaliśmy. Moi znajomi ostrzegali, że to kiedyś się stanie bo chemię między nami widać gołym okiem i mimo, że chcemy dobrze i szlachetnie to to i tak skończy się w łóżku. I po upływie 7miesięcy od jego wyznania tak się właśnie stało (alkohol pozbył nas rozsądnego myślenia). Po otrzeźwieniu przyszły wyrzuty sumienia względem siebie i innych, niemniej jednak postanowiliśmy to potraktować jako jednorazową przygodę. Cele przecież mieliśmy większe i ważniejsze (on kocha dzieci bezgranicznie i nigdy nie chciał by być daleko od nich, a razem chcieliśmy się przyjaźnić do końca życia). Mimo mojej szczerej i bezgranicznej miłości do niego to byłam w stanie zaakceptować. Jednak po 7miesiącach od "wpadki" jego żona się dowiedziała, zagroziła zabraniem dzieci jeśli będzie się ze mną kontaktował. I tak teraz dla niego zmieniam prace, miejsce i życie. Nie wiem co ze sobą zrobić. Nie mam nadziei, chęci i sił na to aby budzić się rano. Straciłam najlepszego i jedynego przyjaciela, miłość mego życia i pracę. Mimo, że wyznawał mi, że mnie kocha i fakt, że z żoną jest tylko dla dzieci to ich nie jest w stanie porzucić, a ja go nigdy o to nie poproszę, a co za tym idzie walczyć o niego nie mogę. Tylko jak teraz żyć? Brak mi rozmów o wszystkim i o niczym, żartów, jego rad i tego, że składał mnie po moich przejściach. 73 Odpowiedź przez Szary80 2017-12-15 22:39:32 Szary80 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-03 Posty: 1,501 Odp: Zakochałem się w mężatce...nigdy nie będziemy razem? kolo38 napisał/a:nie ma w co wierzyć. Skończyło się wszystko. Moja Goska oszukała mnie że jest w ciąży, szybko okazało się to jej kolejny chwyt ale ja nic z tym nie zrobiłem, bo wiedziałem ,że za bardzo moją ukochana już zraniłem. Żeby o wszystkim zapomnieć, wyjechałem i przeprowadziłem się dalej. nie chciałem widywać już żadnej z nich i chyba postanowiłem że będę już sam. Remontuje moje nowe mieszkanie i mam o czym myśleć. Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że któregoś dnia ona do mnie napisała niby tak tylko żeby zapytać co słychać. Serce waliło mi jak młotem i nie wierzyłem własnym oczom gdy wyświetlił mi się jej numer gg...ale byłem chłodny i ostrożny, choć tak naprawdę marzyłem o tym, żeby móc wziąść ją w ramiona. Jak się okazało....ona kogoś poznała, ten ktoś o nią dba, jest przy niej i chyba razem planują przyszłość. nie mogę sobie wydarować że wcześniej nic nie zrobiłem. Ona czekała....być może nawet pozostał jej jakiś sentyment ale pojawił się ktoś nowy i z jej opowiadań wynika, że jest z nim teraz szczęśliwa. Spieprzyłem to...nigdy już nie spotkam takiej kobiety. Piękna, zaradna, wesoła, inteligentna, zwariowana, jak ja temu facetowi zazdroszczę. Przez moment pomyślałem, że ona mi to pisze specjalnie, żeby wzbudzić we mnie zazdrość i mnie sprawdzić....ale nie, pojechałem odwiedzić rodzinę i dowiedziałem się, że ją widzieli w markecie z nim uśmiechniętą, kwitnącą i zapatrzoną w przystojnego gościa z którym szła pod ręke...straciłem nadzieję, którą kiedyś sam jej odebrałem. Mam za narobiles sobie bigosu zreszta chyba oboje zescie sie pogubili w tej ty chciales ona nie ona wkoncu oprzytomniala ty byles zajety swoja sam koniec twoja kobieta dala Ci kosza a ona znalazla sobie kogos i powiem Ci ze taka krzyzowka bedzie sie miedzy wami toczyla jeszcze dlugo tylko zycie jest jedno a wy sie w nim tylko miniecie Posty [ 61 do 73 z 73 ] Strony Poprzednia 1 2 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021

jestem żonaty zakochałem się w mężatce